poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Timotei, Odżywka Intensywna Odbudowa.

Odżywkę, o której mowa w dzisiejszym poście, kupiłam już jakiś czas temu. Cierpiałam wtedy na brak produktów do pielęgnacji włosów. Skusiłam się właśnie na ten produkt przez widniejące na opakowaniu awokado. Czy był to słuszny wybór? Zapraszam na recenzję. 



Opis producenta:


Skład:


Zapach:

Lekko słodki, przyjemny.

Opakowanie:
Bardzo nie lubię tego typu dozowników. Zawsze muszę otworzyć butelkę przed kąpielą, bo mokrymi dłońmi nie potrafię. Dodatkowo, gdy produkt sie kończy to trzeba stawiać opakowanie do gory nogami.

Cena:

8,49zł/200ml.

Dostępnośc:
Rossmann.

Moja opinia:
Odżywka zapowiadała się dość przyzwoicie. Przyjemny zapach, odpowiednio gęsta konsystencja, w składzie olej, które moje włosy uwielbiają. Jednak pierwszy problem rozpoczął się, gdy chciałam nałożyć odżywkę na włosy. Musiałam użyć naprawdę dużej ilości, żeby czuć, ze coś mam na włosach. Przez co, jak można się domyślić, produkt nie był wydajny. Dodatkowo, mimo dużej ilości, odżywka nie radziła sobie ze splątanymi pasmami. Niestety, aktualnie używam szamponu, ktory dość mocno plącze włosy.. Ta odżywka z takim splątaniem sobie nie radziła. Gdy włosy wyschły, to zawsze po użyciu tego produktu były spuszone i niemiłe w dotyku. Na pewno nie jest to wina oleju awokado, bo moje włosy go uwielbiają, więc jakiś inny składnik spowodował puch. Do wyżej wymienionych wad, dochodzi jeszcze niewygodne opakowanie, o którym też już wcześniej wspomniałam. Dlatego też, moja opinia o tym produkcie jest negatywna. Nie wywołał u mnie żadnych pozytywnych efektów. Cena jest niska, ale równie dobrze, można kupić lepszą odżywkę za taką kwotę. Odżywka nie jest godna uwagi i osobiście jej nie polecam. Aktualnie skusiłam się na inny produkt marki Timotei, mam nadzieję, że wywoła na mnie lepsze wrażenie. 

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie radzi sobie z poplątanymi włoskami..

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie nadaje się do moich włosów :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam takie same odczucia :) Ani intensywna, ani odbudowa - jedna z tych odżywek, które nie robią nic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre 10 lat nie kupowałam produktow Timotei.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Spam usuwam.