sobota, 6 lutego 2016

Marion, Golden Skin Care, serum do twarzy, szyi i dekoltu.

Ostatnio moja skóra nie jest w najlepszej kondycji. Okropny przesusz nie opuszcza mnie już od około miesiąca. Każdy produkt, który chociaż trochę nawilża moją buzię, jest dla mnie cenny. Ostatnio będąc w Naturze skusiłam się na serum firmy Marion.



Opis producenta:


Skład:

Konsystencja:
Bardzo rzadka, nazwałabym to lekko zagęszczoną wodą.

Opakowanie:
Szklana butelka o pojemności 20ml z pipetą - bardzo wygodne! :)

Cena:
Kwestia kilku zł, poniżej 10. ;)

Dostępność:
Drogerie Natura, drogerie internetowe, niektóre Stokrotki.

Moja opinia:
Muszę przyznać, że to pierwszy produkt tego typu w mojej pielęgnacji. Na zakupy skusiłam się poprzez promocję w Naturze. Jeśli się nie mylę to zapłaciłam niecałe 6zł. ;) Serum bardzo łatwo rozprowadza się po skórze. Jedna pipeta starczała mi na pokrycie twarzy i szyi. Moja twarz jest ostatnio bardzo kapryśna i nie wiem z jakiego powodu, niektóre produkty nałożone na twarz mnie pieką. Przy tym produkcie nic takiego się nie dzieje! Serum wchłania się w kilka chwil i co ważne - nie pozostawia żadnej lepkiej, czy tłustej warstwy. Po nałożeniu miałam wrażenie, że skóra jest jakby gładsza i przyjemniejsza w dotyku. Czułam także nawilżenie. ;) Jednak z racji tego, że moja skóra jest aktualnie bardzo przesuszona, na serum nakładałam jeszcze krem. Serum dobrze współpracowało z każdym użytym przeze mnie kosmetykiem. Nie powodowało rolowania się kremu, czy później podkładu. Ważne jest też to, że produkt mnie nie zapchał, nie wyskoczyły mi po nim żadne niedoskonałości, a warto podkreślić, że mam cerę skłonną do zapychania. Wydajność kosmetyku była hm, średnia. Właśnie mija miesiąc od zakupu i zostało mi może na jedno niepełne użycie. Jednak produkt jest tani i dość łatwo dostępny, więc spokojnie mogę skusić się na niego ponownie. :) Bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem, przyjemna i łatwa aplikacja, działanie poprawne. Dzięki niemu, przekonałam się też do tej formy pielęgnacji. Nie wiem dlaczego serum kojarzyło mi się zawsze z czymś lepkim. :P Myślę, że gdy następnym razem będę w Naturze, ponowie kupię ten kosmetyk.

2 komentarze:

  1. Równie mam to serum i jestem z niego zadowolona- spełnia swoje zadanie i jest tanie, dodatkowo ma przyjemny zapach i konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniałaś mi o nim...A miałam kupować tylko serum Bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Spam usuwam.