Dłuższy czas planowalam zakup czegos, co przyspiesz wzrost moich włosów. Nie wiedziałam czy zdecydować się na wcierkę, czy może na jakiś suplement. Będąc w Rossmanie zobaczyłam promocję na olejki GP. Dodatkowo została ostatnia buteleczka tego, z czerwoną papryką. Pomyślałam, że to właśnie ten olejek pomoże mi przyspieszyć wzrost włosów w marcu. Co z tego wyszło? Zapraszam na recenzję :)
Zapach:
Czerwonej papryki to ja tu wcale nie wyczuwam, pachnie tak ziołowo.
Opakowanie:
Plastikowa buteleczka o pojemności 100ml, z dużym otworem. Było to dla mnie bardzo wygodne, bo olejek i tak wylewałam na talerzyk i podgrzewałam. :)
Plastikowa buteleczka o pojemności 100ml, z dużym otworem. Było to dla mnie bardzo wygodne, bo olejek i tak wylewałam na talerzyk i podgrzewałam. :)
Dostępność:
Rossmann.
Cena:
7,49zł/100ml.
Moja opinia:
Olejek stosowałam tak, jak zaleca producent. Niewielką ilość wylewałam na talerzyk, a następnie stawialam go na kubek z gorącą wodą. Gdy olejek się podgrzał, aplikowałam go na skalp. Robiłam przedziałek, po przedziałku i palcami wcierałam produkt. Na koniec, wszystko dokładnie wmasowywałam. Olejek szybko się wchłaniał, bo nawet gdy zostawała mi odrobina na palcach, szybko znikała, co było dla mnie dość zadziwiające :). Produkt trzymałam na włosach 30minut przed myciem. Nie miałam trudnosci z jego zmyciem. Uzywałam go codziennie, chyba tylko 3 czy 4 razy zapomniałam. Myślałam, że czerwona papryka, będzie powodowała mrowienie. Jednak nic z tych rzeczy, nawet nie czułam, że wtarłam coś w skalp, co było akurat dla mnie plusem. Dokładnie dzisiaj mija miesiac odkąd stosuję ten olejek. Zmierzyłam włosy miesiac temu i dzis. Ile mi urosły? 3cm <3! Szczerze mowiac, nie spodziewałam się, aż takiego przyrostu! Jestem baardzo zadowolona :) Olejek nie podrażnił mi skalpu, ani nie wywołał żadnych negatywnych skutków. Produkt jest tez bardzo wydajny, bo przez miesiac stosowania zuzyłam tylko 1/4 buteleczki, wiec zostało mi olejku na jeszcze trzy takie kuracje. Jesli szukacie produktu, który przysieszy wzrost waszych włosów, to zdecydowanie polecam ten olejek. Cena jest niska,a efekty mogą być zaskakujące.
tej czerwonej papryki tu za dużo nie ma. łopianu zresztą też nie. tak właściwie to jest olej słonecznikowy z dodatkiem łopianu i czerwonej papryki. używałam go przez jakiś czas, ale nic specjalnego nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńMi po nim wypadały włosy :((
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem tego olejku a jak widać chyba naprawdę warto :D
OdpowiedzUsuńskoro polecasz to bede miała go na uwadze
OdpowiedzUsuńRównież go stosowałam i całkiem fajnie się sprawdził;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń